Źródło obrazu: pixabay.com/max60500
Zarówno mój dziadek, jak i babcia byli palaczami. Kiedy byli mniej więcej w moim wieku, dziadek powiedział, że rzuca palenie. Przez wiele dekad, które minęły od tego czasu, nie tknął ani jednego papierosa. Taki właśnie jest mój dziadek.
Kiedy moja babcia to zobaczyła, powiedziała, że też rzuci palenie. I od tego momentu... paliła w tajemnicy. Paliła wszędzie, tylko nie przy dziadku. Była zbyt zawstydzona, że nie udało jej się tak jak jemu. Czasami paliła nawet wtedy, gdy był w pobliżu i uznawała to za drobny nawrót. Potem znów przeszła na tryb tajny i paliła w piwnicy. Taka już jest, moja babciu.
Tylko 20% z nas jest obdarzonych silną wolą
Nauka twierdzi, że 20% z nas jest obdarzonych silną wolą. Mój dziadek jest zdecydowanie jednym z nich. 60% z nas musi zadowolić się przeciętną siłą woli, a pozostałe 20% ma siłę woli poniżej przeciętnej. Gratulacje, jeśli należysz do najlepszych 20%, ciesz się z tego i bądź cierpliwy dla nas, pozostałych 80%. Jesteśmy tylko ludźmi i bądźmy szczerzy - większość naszych dobrych intencji kończy się źle.
Dlatego potrzebujesz każdego sprzymierzeńca, którego możesz zdobyć, gdy dotrzymujesz swoich postanowień. Najważniejszym sprzymierzeńcem jest mózg. Za chwilę wyjaśnię, jak on działa i jak możesz go wspierać.
Rzucenie palenia, regularne ćwiczenia, zdrowe odżywianie lub utrata wagi wymagają silnej motywacji. Jako były palacz wiem, o czym mówię. Czy wystarczy, że jest "Sylwester", aby mieć tak silną motywację? Myślę, że ludzie tacy jak mój dziadek potrafią to zrobić. Traktują swoje postanowienie poważnie i teoretycznie wystarczy im, że są Walentynki, Trzech Mędrców czy po prostu niedziela. Myślę, że niewielu ludzi jest takich jak mój dziadek. Większość z nas jest raczej jak moja babcia. Zwykle utalentowani, jeśli chodzi o siłę własnych decyzji.
Powinieneś być tego świadomy przy podejmowaniu postanowień. Bardzo pomocne jest zrozumienie, jak działa mózg. Tylko wtedy można go właściwie wykorzystać do osiągnięcia swoich celów.
Te 3 sposoby pomogą ci dotrzymać postanowień:
1. połączenie z uczuciem
Za podejmowanie decyzji odpowiedzialny jest określony obszar mózgu, a mianowicie kora mózgowa. Postanowienie podjęte, wykonane. Aby jednak postanowienie mogło zostać skutecznie zrealizowane, kora mózgowa musi zbudować pomost do innych obszarów mózgu, na przykład do obszaru odpowiedzialnego za emocje lub obszaru odpowiedzialnego za tworzenie planów.
Źródło zdjęcia: pixabay.com/ElisaRiva
W tym miejscu chciałbym jeszcze raz podkreślić, że nieleczona niedoczynność uszkadza naczynia krwionośne w stopniu, w jakim nie robi tego nawet palenie. Nie, nie przesłyszałeś się. Podczas gdy palacze mają 2x wyższe ryzyko starzenia się naczyń krwionośnych i śmiertelnych ataków serca, osoby z nieleczoną niedoczynnością mają 2,5x wyższe ryzyko niż osoby zdrowe.
Rozpoznawanie niedoczynności
Ponieważ lekarz często nie wykrywa niedoczynności tarczycy od razu, jak już wspomniano, lekarze Rüdiger i Simone Homm zalecają zwrócenie uwagi na następujące objawy w swojej książce "Handbuch Anti-Aging und Prävention". Jeśli wystąpią dwa lub więcej z tych objawów, oznacza to, że niedoczynność tarczycy jest prawie na pewno obecna:
-
Rano, przed wstaniem z łóżka, zmierz temperaturę w zgięciu ramienia - wartość poniżej 36,6° (mam klientów, którzy mierzą wartości bliskie 35°!).
-
Spowolniony czas rozluźnienia odruchu mięśniowego (np. w przypadku Odruch ścięgna Achillesa)
-
Opuchnięta twarz
-
Spowolnione ruchy
-
Pogorszony słuch
Tarczyca i niespełnione pragnienie posiadania dzieci
Na koniec chciałbym wspomnieć, że nierozpoznane problemy z tarczycą mogą znacząco wpływać na płodność. Dlatego zaleca się konsultację ze specjalistą od tarczycy, jeśli masz niespełnione pragnienie posiadania dzieci, a przyczyna jest nieznana. Około 25% kobiet z problemami z płodnością ma dysfunkcję tarczycy, głównie niedoczynność tarczycy. Warto o tym wspomnieć.
Ten temat jest bliski mojemu sercu od dłuższego czasu, ponieważ nieleczone kobiety po prostu naprawdę walczą. Mogą się głodzić i nadal przybierać na wadze, nie mogą wstać z łóżka, to nie jest jakość życia.
Nie zawsze polegaj na lekarzu, poczuj się wewnętrznie, poszukaj wskazówek, Jesteś odpowiedzialny za swoje ciało. Tarczyca jest bardzo ważna, jest naszym centrum energetycznym. Jeśli podejrzewasz, że możesz mieć zaburzenia tarczycy, nie poddawaj się po pierwszym negatywnym teście. Lepiej udać się do specjalisty, który również szuka objawów i jest bardziej otwarty.
Dlaczego, dlaczego, dlaczego - i co można zrobić?
Myślę jednak, że równie ważne jest poznanie przyczyn, które prowadzą do problemów z tarczycą. Zapobieganie jest ważne. Tak więc w przyszłym tygodniu napiszę o tym, jak można wzmocnić tarczycę i jakie inne pokarmy i suplementy oprócz jodu są ważne dla tarczycy. Upewnij się, że mój artykuł dotrze do Ciebie!
Napisałem już dwa artykuły na temat hormonów:
Jeśli ta jedna rzecz nie pasuje, wszystko jest niezrównoważone
Wideo "Hormony bioidentyczne" - Wywiad z dr Plakolm
Nasze uczucia powodują, że zawodzimy częściej, niż zdajemy sobie z tego sprawę. Uczucia po prostu nie mogą być ignorowane. Musimy nauczyć się zadawać sobie właściwe pytania. "Ile chcę ważyć?" pomaga mi znaleźć liczbę, ustalić cel. Powiedzmy 58 kilogramów. Teraz mam tę liczbę przed sobą, podczas gdy przez większość czasu podczas procesu odchudzania będę zmagać się z czym? No właśnie. Z moimi uczuciami. Polecam zadać sobie następujące pytania:
1.1 Jak chcę się czuć?
To pytanie przybliży cię do twojej motywacji i może pomóc ci odkryć własne błędy w myśleniu. Czy chcesz schudnąć, bo chcesz poczuć się sobą? Atrakcyjna, lekka, zwinna, młoda, zdrowa, wysportowana, silna, dynamiczna,.... Twoją prawdziwą motywacją jest uczucie, którego pragniesz. Ta motywacja, to uczucie jest twoją gwiazdą przewodnią, która pomaga ci podejmować lepsze decyzje. Droga do celu jest długa i pełna okazji do podjęcia złej decyzji. Pamiętaj o tym uczuciu, pomoże ci ono wytrwać.
Ale nie tylko. Pomaga również rozpoznać, w jakim kierunku chciałbyś pokierować swoim życiem. Jeśli Twoja waga sprawia, że czujesz się ciężki i chcesz schudnąć, aby znów poczuć się lekko i/lub dynamicznie, pojawia się pytanie, co jeszcze możesz zrobić, aby zbliżyć się do tego uczucia. Być może w Twoim otoczeniu jest ktoś, kto również sprawia, że czujesz się ociężały. Ktoś, kto wszędzie doszukuje się negatywów, ciągle narzeka i marudzi Ci do ucha? Nie powinieneś marnować energii na kogoś takiego. Z drugiej strony, może jest ktoś inny, kogo powinieneś szukać częściej, ponieważ zawsze czujesz się po tym tak zainspirowany, optymistyczny, lekki i dynamiczny? W jaki sposób korzystasz z mediów? Czy oglądasz rzeczy, które sprawiają, że czujesz się tak, jak chcesz?
Świadomość tego, co chcesz osiągnąć dzięki realizacji swojego postanowienia, wnosi do Twojego życia wiele jasności i motywacji. Innym sposobem na zadanie sobie tego pytania jest:
1.2 Jaką kobietą chcę być?
To pytanie stymuluje podejście wizualne i potrzebujemy obrazów, jeśli chcemy osiągnąć nasze cele. Nie zdając sobie z tego sprawy, masz już w głowie obrazy, które naśladujesz. Są to obrazy kobiet, które cię ukształtowały - twojej matki, nauczycielki, starszej siostry. Teraz nadszedł czas, aby stworzyć własne obrazy.
Źródło obrazu: pixabay.com/ivanovgood
To pytanie zadała odnosząca sukcesy projektantka Diane von Fürstenberg. Powiedziała, że kiedy była młoda, nie wiedziała, czego chce, ale wiedziała, jaką kobietą chce być i to zawsze ją prowadziło. Myślę, że to podejście jest świetne. I znowu, to zdjęcie ujawnia więcej sekretów na temat twoich pragnień. Ponieważ jestem gotów założyć się, że utrata wagi nie będzie jedyną rzeczą, którą możesz zrobić, aby stać się kobietą, jaką chcesz być. Może to również obejmować zmianę sposobu ubierania się - co może dodatkowo zmotywować Cię do utraty wagi. Może wpadniesz na pomysł, by zająć się jakimś hobby, które przybliży cię do tego wizerunku.
2. małe kroki
Jestem przyjacielem małych kroków. Siła małych kroków jest karygodnie niedoceniana, podczas gdy siła dużych kroków jest nadmuchiwana do niemal mistycznych proporcji. Wiem to również dlatego, że jestem takim permanentnym optymalizatorem i dlatego zawsze jestem w trakcie wdrażania jakiejś "zdrowej koncepcji". "Od dzisiaj nie będę jeść cukru" - 99% z nas po prostu nie jest w stanie wytrwać w takim postanowieniu na dłuższą metę. Można się z tym pogodzić lub być na siebie złym. Wygląda to tak: znowu jesz słodycze i czujesz się z tym źle.
Albo możesz być dla siebie miły i postanowić nie jeść cukru przez 3 dni w tygodniu. Drogi 1%, bądź tak miły i nie wysyłaj mi żadnych e-maili. Cieszę się, że możesz to zrobić. My 99% po prostu z własnego sumienia nie mamy ochoty chować się w piwnicy ze słodyczami jak moja babcia.
Mój były nauczyciel geografii był byłym palaczem. Powiedział nam, że zawsze pozwalał sobie na zakup paczki papierosów w Sylwestra i naprawdę się nimi cieszył. Ta mała historia zapewniła mi później życie niepalącego. Ponieważ robię to samo i uważam, że to genialne.
W ten sposób w końcu udało mi się zrezygnować z kolacji. Głęboko przekonana o jego zdrowotnym wpływie, przez długi czas próbowałam go wdrożyć. Dopiero gdy stwierdziłam, że trzy razy w tygodniu wystarczy, udało mi się to robić co tydzień, a zazwyczaj nawet pięć razy. Presja zniknęła. Małe kroki są po prostu magiczne. Zdrowie to projekt długoterminowy, więc potrzebujesz siły przebicia.
Źródło zdjęcia: pixabay.com/Free-Photos
Jeśli chcesz schudnąć z rozmiaru 44 do rozmiaru 38, dobrze byłoby najpierw postawić sobie za cel rozmiar 42. Jest to łatwiejsze do osiągnięcia, przynosi wielką radość i warto zadać sobie pytanie "co muszę zrobić, aby utrzymać tę wagę?". Po ustabilizowaniu się w tym miejscu, gdy rozmiar 42 stanie się twoją nową normalną wagą, możesz skupić się na rozmiarze 40. Małe kroki pozwalają nam trenować umiejętności, których potrzebujemy, aby utrzymać nasz sukces w dłuższej perspektywie.
Myślę, że potrzebujesz silnej motywacji, aby dokonać dużej zmiany. Sylwester wystarczy na małe kroki. Jeśli nie jesz słodyczy przez trzy dni w tygodniu, zmniejszyłeś spożycie cukru prawie o połowę. To nie robi dużej różnicy w ciągu miesiąca. Ale małe kroki po prostu trwają dłużej. To daje im szansę na stanie się prawdziwym nawykiem. Jeśli spojrzysz na swoje spożycie cukru przez dziesięć lat i wyobrazisz sobie, że jadłeś tylko o połowę mniej, to naprawdę dużo!
Zapytałam o to eksperta - mojego męża. Znam go od 20 lat i od 20 lat praktykuje rezygnację z kolacji, sport i ogólnie zdrowy tryb życia, podczas gdy w rzeczywistości jest dość hedonistą. Myślę, że jego postawa łączenia pobłażliwości i dyscypliny jest świetna. Mówi: "Tylko wyrzeczenie się czyni przyjemność możliwą. Długoterminowy plan nigdy nie może być zrealizowany 1:1. Ważne jest, aby nie być zbyt rygorystycznym. Ponieważ jeśli robisz to ściśle i nie udaje ci się to raz czy dwa, od razu czujesz, że ponosisz porażkę, a potem w ogóle tego nie robisz. Życie gwarantuje, że będziesz ponosić porażki raz za razem, więc nie powinno to być powodem do rezygnacji. Rób to tak często, jak tylko możesz. O to właśnie chodzi. Nigdy nie chodzi o konsekwentną perfekcję bez żadnych przerw, coś takiego nie może działać na dłuższą metę. Po prostu rób to raz za razem, tak często jak możesz. Potem staje się to nawykiem, a kiedy staje się nawykiem, uświadomienie sobie tego nie jest już żadnym problemem. Organizm dostosowuje się z czasem, a następnie staje się nowym tobą."
3. początek może być również celem
Taekwondo, tenis, gra na perkusji, wszelkiego rodzaju rzeczy, które zacząłem z dobrymi intencjami. Kiedyś zaczęłam projektować i szyć fantastyczne pluszowe zabawki z romantycznym zamiarem posiadania pewnego dnia stoiska na jarmarku bożonarodzeniowym i spędzenia całego dnia na rozmowach z miłymi gośćmi jarmarku przy filiżance gorącej herbaty. Mój mąż i ja powiększyliśmy nasz ogród z zamiarem stania się samowystarczalnymi. Nie mogę nawet myśleć o wszystkich projektach, które rozpoczęłam na przestrzeni lat z poważnymi zamiarami. Mam mnóstwo pomysłów i dużo entuzjazmu. Większość z tych projektów spełzła na niczym. Kilka przerodziło się w całkiem sporo - na przykład ten blog. Nawiasem mówiąc, założyłem bloga cztery lata temu, ale nie udało mi się go utrzymać. Tym razem się udało. Ówczesna porażka była ważna, bo dopiero wtedy zdałem sobie sprawę z tego, co trzeba zrobić, by odnieść sukces. W końcu wiedziałem, co mi się nie udało.
Neil Strauss powiedział: "To, co postrzegamy jako punkty końcowe celu podróży, to tak naprawdę tylko rozwidlenia na drodze, która wije się dalej i dalej. W szerszej perspektywie naszego życia nie możemy wiedzieć, czy dany sukces lub porażka faktycznie nam pomaga, czy też szkodzi".
Wiele nowych początków w moim życiu dało mi wiele ciekawych doświadczeń. Pomogły mi doświadczyć siebie w różnych sytuacjach i lepiej poznać siebie. Pomogły mi poznać świat. Dzięki wielu nowym początkom wiem już, jak taki proces u mnie działa, znam moment, w którym zdaję sobie sprawę, że gra powoli staje się poważna i chcę tu więcej zainwestować. Uczestniczyłem w wielu kursach i większość z nich była do niczego. Ale te nieliczne, które mnie wzbogaciły, wzbogaciły mnie w sposób, który całkowicie zmienił moje życie. To trochę jak całowanie żab. Nigdy nie wiadomo, która z nich zamieni się w księcia.
Źródło obrazu: pixabay.com/geralt
Wzbogacenie może również nastąpić pośrednio. Dowiedzenie się, czego nie chcesz, pośrednio prowadzi do jasności co do tego, czego naprawdę chcesz. "Powiedz mi, czego chcesz, czego naprawdę chcesz", śpiewały Spice Girls. Victoria Beckham była jedną z nich. Dopiero po zakończeniu kariery piosenkarskiej odkryła, czego naprawdę chce. Dziś jest projektantką z pasją, która w każdym wywiadzie opowiada o tym, jak kochała modę od najmłodszych lat i jak bardzo cieszy się z tego, gdzie jest dzisiaj. Ale bez swojej pierwszej kariery nie miałaby takiej samej pozycji jako projektantka. Zawsze powinieneś odważyć się zacząć coś od nowa, bez pretensji, że musi to być teraz coś wielkiego. Nigdy nic nie wiadomo.
"W każdym początku jest magia, która chroni nas i pomaga nam żyć". Istnieją dobre powody, dla których cytat Hermanna Hessego jest tak sławny - po prostu ma sens. Nowy początek, to nadzieja, to wyczucie możliwości, że mogę być kimś więcej niż jestem dzisiaj. Nowy początek, postanowienie, to sięgnięcie po możliwość tego, jak mogłoby wyglądać moje życie. Tego, do czego może doprowadzić nieudane postanowienie w przyszłości, nie da się dziś ocenić.
->
I właśnie zgodnie z tymi zasadami napisałem zarówno moją książkę, jak i kurs "Chi zamiast botoksu" - sposób na walkę z niepotrzebnymi zmarszczkami z godnością i zdrowiem. Być w stanie dojrzewać w spokoju i czuć się dobrze - taki był mój obraz kobiety, którą chciałam być po 40. urodzinach. Nie ofiarą swoich lęków i nie ofiarą przemysłu kosmetycznego. "Chi zamiast botoksu" pomaga osiągnąć wspaniałe rezultaty przy niewielkim wysiłku i dlatego może być realizowany w dłuższej perspektywie. Napisałem ten artykuł tak szczegółowo, ponieważ bardzo ważne jest, aby zrozumieć, w jaki sposób ulepszenia można zintegrować z codziennym życiem w perspektywie długoterminowej. Jestem bardzo zadowolony z tej recenzji Amazon: